Tonę w jakiś tabletkach i czuję się tragicznie. Mam nadzieje, że wszystko dojdzie do normy do weekendu chociaż bo wiem, że cały tydzień muszę leżeć w łóżku. Tragedia. Byłam chora, a na biwaku się doprawiłam. Mam czas na pewne przemyślenia. Jakoś nie umiem zdać sobie sprawy z tego, że masz wyjebane, przecież miało być inaczej. Denerwuje mnie to mijanie się bez słowa, tylko jakieś dziwne spojrzenia. Chciałabym żeby wróciło to co było no.! Czuje się strasznie gdy patrze w przeszłość, ale chcę żeby tak było!
I nie, nie rób mi na złość proszę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz