wtorek, 30 sierpnia 2011

jak mówisz do mnie to weź się wyrażaj.

gdybym miała cofnąć przeszłość to sorry, ale odpada bo nie chcę o tym myśleć, a tym bardziej o tym gadać.

Jak ja lubię taki chill kiedy jestem sama w domu. Muzyka na full, kawa w ręcę, uwielbiam mmm.<3
Lubię myśleć o wszystkim i o niczym, ale kurdę nie lubię za Tobą tęsknić, a tak bardzo mi Ciebie brakuje. Weź chodz tu do mnie. Nie wiem przyleć, przyjdz, przyjedz cokolwiek bylebyś był obok mnie. Jejciu, mimo tego, że nie ma Ciebie koło mnie ciesze się, że jesteś. Nikt nie potrafi mi tak poprawić humoru jak Ty, miśku.
Będę miała ten piękny telefon *cieszy.japa* Ten mój tata musi mnie na prawdę niesamowicie mocno kochać. Tak jak ja jego.
Zdjęcia robione przed chwilą.


piątek, 26 sierpnia 2011

Spodobał mi się jeden telefon i kurdę muszę go mieć. :D pomijając fakt, że straciłam wszystkie swoje pieniądze to nic ;) Przecież przez pół nocy spać nie mogłam bo się zastanawiałam nad tym telefonem i tak stwierdzam, że go chcę. : ) Mama już wie o nim : D
Dzisiaj do Lubina po jakieś ciuszki nowe do szkoły. a teraz czas pogadać z tatą pięć :p
dodam zdjęć kilka z ostatniej sesji :D












poniedziałek, 22 sierpnia 2011

nie zmienie nic.

Niby nie cierpię, a jednak.
To totalnie bez sensu. Cała ta miłość, zakochanie.Czemu Ci normalni faceci, zazwyczaj z góry są skazani na niepowodzenie? Czemu zakochujemy się w tych skurwielach bez uczuć? No po cholerę? Skoro na wstępie wiemy, że wkrótce się znudzimy, będziemy znaczyć tylko co nic oraz zastaniemy zastąpione plastikowymi barbie? A jednak coś Nas do tych kretynów, o pięknych oczach, ciągnie.
Nie dołuje mnie myśl o powrocie do szkoły, przywykłam do tego, że wszytko się kiedyś kończy i wakacje też - normalne to jest. Niech ten tydzień się już w sumie kończy chcę to mieć za sobą.
Wybieramy sie jutro na zdjęcia. Są pomysły. Mam już pożyczone to co chciałam, tyryryryry<3

Lubię to zdj<3

piątek, 12 sierpnia 2011

to nie tak jak myślisz.

Pomimo pogody dzień zaliczam do dość udanych mimo humoru.
Jest miejsce, a raczej mieszkanie i osoba która potrafi poprawić nam humor tym, że po prostu jest : DD umie rozśmieszyć, pośmiać się razem z nami, wyłachać się z naszych pomysłów itd. Cieszę się, że w końcu mam wyjętego kolca i to oczywiście dzięki mojej Pati, która załatwiła. <3 Wg mnie nie bolało, jestem odważna i odporna na ból także nic mi nie grozi ;dd teraz też mnie warga nie boli, ani nie puchnie także dobrze jest. : ) w następny week Sława? postaram się! <3
dzisiejsze zdj :D

czwartek, 11 sierpnia 2011

staram się...

Kolejny dzień staram się pozbierać.
 Nie będę ukrywać, że mi Ciebie nie brakuje bo byłoby to oszukiwanie samej siebie.
Tak brakuje mi Ciebie niesamowicie mimo wszystko. Oddałabym wiele żeby być teraz z Tobą, przytulić się, pocałować, ale nie zawsze jest tak jak byśmy chcieli. Chciałabym zapomnieć bo to wszystko nie ma już sensu, ale wiem, że nie zapomne za dużo nas łączyło, a ja za dużo nadal do Ciebie czuję. A widać to po tym jak na Ciebie patrze. Kurwą, chcę Cię! : * Nie chcę nikogo innego prócz Ciebie, a mam tyle okazji. Wiem, że to i tak nie miałoby sensu bo w głowie tak czy tak cały czas Ty. A czy musi tak być? ;|
 Wstałam godzinke temu, zdąrzyłam już umyć głowę i posprzątać w pokoju także już mam luzik. A na dodatek od wczoraj mam strasznie męczący kaszel z którym nie da się nic zrobić. Gardło mnie zaczyna boleć, także mogę stracić głos niedługo już ledwo mówię. Chyba teraz odbija mi się krzyczenie, bieganie i tak dalej w Sławie. A co ja się tu dziwie jak po tańczeniu szłam moczyć głowę do zimnej wody w jeziorku tyryryry. Ogólnie niezapomniany weekend <3
http://www.youtube.com/watch?v=HOw-Mm6Jm8Y&ob=av2n

wtorek, 9 sierpnia 2011

wtf?

Co za dzień ciągle biegem. Do lekarza musiałam iść po skierowanie do chirurga także jutro rano idę do chirurga i mam nadzieję, że mi to zrobi jeżeli nie jadę do innego szpitala, kurdę takie małe gówno, a tyle biegania z tym. Na obiad do tyffa. Milutka kawusia u Darii. Spotkanie z kolegami - miłe, to chociaż sobie odpoczęłam taki chill to był dla mnie. Potem z laskami spacerek i rozmowa dobrze mi zrobiła. Kurdę, boję się tego cięcia, ale po znieczuleniu mam nadzieje, że będzie good i oby mi pół wargi nie rozwalili ;c Jutro rano do chirurga, a teraz zwijam się kąpać. Piona ;d
Koniec tych smętów, kocham Cię nad życie nigdy nie zostawię, jestem z Tobą duchem i kurdę dasz radę <3
a teraz kilka zdj z dzisiaj w sumie to dzisiejszy zestaw o.O







czwartek, 4 sierpnia 2011

2 ;d

Wrociłam już, podobało mi się niesamowicie. Poznałam nowych wspaniałych ludzi z czego się cieszę. I tak bawiłyśmy się z Daruśką znakomicie. <3 jeszcze tam wrócimy. Zdjęć nie chce mi się narazie dodawać.





Dodam zdjęcia dzisiejszego zestawu ;D